Jest oczywiste, że każdy Pan Młody chciałby w dniu swojego ślubu wyglądać niepowtarzalnie i wyjątkowo. Ale właśnie to dążenie do wyjątkowości może naprowadzić na pułapki, których są tysiące w Internecie, a które są sprytnie poukrywane pod efektownymi nazwami: moda ślubna, garnitury ślubne, modny ślub, idealny pan młody itd. Na początek jakich ubiorów trzeba unikać jak diabeł święconej wody 🙂
Pułapka ślubna nr 1: ubiór portiera
Pułapka ślubna nr 2: ubiór cyrkowego konferansjera
Pułapka ślubna nr 3: wysoki połysk
Pułapka ślubna nr 4: 'nibysmoking'
I. Jaki garnitur powinien wybrać Pan Młody?
Istnieją trzy różne sposoby podejścia do kwestii ślubnego ubioru: pragmatyczna, indywidualistyczna i wyczynowa. Garnitury na tablicy obok są w kolorze granatowym i nie jest to przypadek; uważamy, że jest to najwłaściwszy kolor ślubnego garnituru. Granatowy garnitur jest bardzo elegancki i dystyngowany ale co najważniejsze – dobrze się prezentuje zarówno w ciągu dnia (także w promieniach słońca), jak i wieczorem, przy sztucznym oświetleniu. Przestrzegamy przed czarnym kolorem garnituru, który wprawdzie doskonale się sprawdza jako garnitur wieczorowy, ale fatalnie wypada w ciągu dnia. Śluby odbywają się przeważnie w godzinach wczesno-popołudniowych, bywa, że przy słonecznej pogodzie, zatem czerń garnituru nie będzie odpowiednia. Z tego też powodu, wśród moich propozycji zabrakło smokingu, który jest ubiorem wieczorowym i zupełnie się nie nadaje na dzień. Za to formalnym ubiorem dziennym... jest żakiet.
Jeśli pan młody jest pragmatykiem to będzie chciał, żeby ślubny garnitur służył mu przez kolejne lata jako elegancki ubiór na ważne okazje. Jeśli tak, to najlepszym wyborem będzie garnitur jednorzędowy – najczęściej spotykany i dobry na wszystkie okazje. Formalność garnituru jednorzędowego wzrasta, jeśli jest on uzupełniony kamizelką. Powstaje wtedy garnitur trzyczęściowy (gdy kamizelka jest uszyta z tego samego materiału co cały garnitur) lub łączony, hybrydowy (gdy kamizelka jest z innego materiału, często w kontrastowym kolorze). Uwaga: przy bardzo ciepłej, słonecznej pogodzie – dodatkowa warstwa ubioru jaką jest kamizelka – może być problemem.
Garnitur dwurzędowy nie jest ani bardziej, ani mniej formalny od jednorzędowego. Występuje dość rzadko, więc tym samym wygląda bardziej intrygująco. Jego wybór jako garnituru ślubnego zapewni bardzo indywidualistyczny rys, ale czyż nie o to właśnie chodzi? Jeśli zdecydujecie się na garnitur dwurzędowy, to musicie pamiętać, że marynarka powinna cały czas być zapięta! W garniturze jednorzędowym bez kamizelki – marynarka powinna być zapięta wtedy, gdy się stoi lub idzie. Rozpina się ją przy siadaniu i siedzi w rozpiętej, ale trzeba pamiętać o zapięciu każdorazowo po wstaniu. W garniturze trzyczęściowym/hybrydowym marynarka może pozostawać rozpięta, ale w chwilach szczególnie ważnych należy ją zapiąć (np. w czasie ceremonii ślubu w kościele lub przed urzędnikiem). Jednak tu ważna uwaga: nigdy nie zapina się dolnego guzika marynarki jednorzędowej dwu- lub trzyguzikowej. Nigdy!
Marynarka dwurzędowa może mieć różny układ guzików. Najczęściej ma taki jak na zdjęciu na tablicy oraz poniżej. Taki układ nazywa się 6×2 co znaczy, że jest łącznie 6 guzików, z czego dwa są zapinane (inne układy to np. 4×2, 4×1). Dolny guzik marynarki dwurzędowej może być zapięty, ale może też być niezapięty. Może też być tak, że stojąc i chodząc ma się zapięty dolny guzik, zaś siadając – rozpina go (ale górny pozostaje zapięty także gdy się siedzi).
Żakiet to najelegantszy ubiór ślubny (jak wspomnieliśmy smoking nie nadaje się na ślub, zaś surdut wyszedł całkowicie z użycia). Dziś zwyczaj zakładania żakietu na śluby (zarówno przez pana młodego, jak i gości) jest w zaniku. Ale przetrwał wśród arystokracji i koronowanych głów, więc być może jeszcze powróci. Jeśli ktoś zdecyduje się na żakiet, to nie ma co liczyć na kupno gotowego; musi uszyć na miarę. Ponieważ każdy z elementów żakietu: spodnie, kamizelka, marynarka, jest w innym kolorze – daje to dużą liczbę możliwych kombinacji. Najbardziej typową jest zestaw: sztuczkowe spodnie (szaro-czarne paski), szara kamizelka, ciemno-szara marynarka. Istnieje też opcja nieco mniej formalna od żakietu: garnitur żakietowy, gdy wszystkie elementy (spodnie, kamizelka, marynarka) są z tego samego materiału, najczęściej szarego. Taka opcja może być zastosowana przez pana młodego, jednak jeśli już zdecyduje się iść w kierunku formalnego stroju dziennego, to powinien postawić na żakiet.
Zasady doboru rozmiaru marynarki
Marynarka - klapy otwarte, klapy ostre
Marynarka - szerokość w ramionach
Marynarka - proporcje
Kamizelka - rozmiary
Spodnie. Mówiąc o spodniach nie sposób pominąć ważnej kwestii, którą jest tendencja, obecna szczególnie wśród młodych osób, do noszenia spodni ekstremalnie wąskich. Takich, które opinają uda i łydki. Spodnie garniturowe nie mogą takie być w żadnym wypadku! Muszą mieć tzw. spad, czyli zdolność do samoczynnego opadania wzdłuż ud i łydek, gdy zmieni się pozycję z siedzącej na stojącą. Samoczynnego – to znaczy, że do ich opadnięcia nie jest potrzebne potrząsanie nogami, ani tym bardziej pomaganie rękami. Z dwojga złego lepsze są spodnie trochę za szerokie niż trochę za wąskie. Nie ma chyba gorszego widoku na ślubie niż pan młody, który wstał celem złożenia przysięgi, a nogawki jego spodni nie opadły, lecz przyklejone do łydek tworzą liczne zmarszczenia na odcinku od kolan w dół i kończą się kilka centymetrów nad kostkami. Nie można do tego dopuścić! Nawet jeśli kupione spodnie będą trochę za wąskie, to ich nieznaczne poszerzenie będzie prawdopodobnie możliwe w ramach poprawek krawieckich (muszą mieć tylko odpowiedni zapas na szwach). Możliwa jest też operacja odwrotna, czyli zwężenie spodni zbyt szerokich.
Długość spodni
Garnitur - podsumowanie
II. Koszula dla Pana Młodego
Koszula pana młodego może być tylko i wyłącznie biała. Jakiekolwiek eksperymenty kolorystyczne nie przyniosą dobrego rezultatu, zaś pomysł, żeby użyć koszuli czarnej – przyniesie katastrofę. Mogłoby się wydawać, że nie ma nic prostszego niż kupienie eleganckiej białej koszuli. Wbrew pozorom i tutaj czyhają liczne pułapki, w które łatwo wpaść. Najbardziej typowe to: niewłaściwy kołnierzyk, za duża obszerność, za długie rękawy, guziki i obrębienia dziurek w ciemnym, kontrastowym kolorze, oraz różne ‘ozdobniki’ w rodzaju podwójnego kołnierzyka lub wewnętrznej strony mankietów i kołnierzyka wykończonych kolorową, wzorzystą tkaniną. Jest jeszcze jedna pułapka, która w zasadzie przestała być pułapką, bowiem każdy o niej wie. Jednak na wszelki wypadek: koszula z krótkimi rękawami jest wykluczona.
Kołnierzyk. Najwłaściwszy będzie wykładany kołnierzyk z odpowiednio dużymi wyłogami. Niewłaściwe będą kołnierzyki button down (przypinane na guziczki), tab collar (z paskiem ściągającym wyłogi zapinanym na zatrzask) i pin collar (ze szpilką), bowiem ich formalność jest mniejsza w stosunku do zwykłego, wykładanego. Niewłaściwy będzie też kołnierzyk łamany, który jest typowy dla fraka, występuje też w wersji do smokingu, ale w żadnym wypadku do garnituru. Nie jest prawdą twierdzenie, że jeśli chce się założyć muszkę, to koszula musi mieć łamany kołnierzyk. Bez znaczenia jest natomiast kąt rozchylenia wyłogów i zależy on wyłącznie od preferencji pana młodego. Pod tym względem kołnierzyki nazywają się kent lub włoski. Jest też wersja pośrednia zwana kołnierzykiem półwłoskim. Na zdjęciu poniżej zestawiono koszule z kołnierzykiem kent (po lewej) i włoskim. Koszula po lewej ma mankiety zapinane na guziki, zaś po prawej – na spinki. Na ślub zalecamy koszulę z mankietami na spinki.
Koszula wielkość wyłogów
Koszula - długość rękawa
Kupując koszulę należy ją koniecznie przymierzyć. Test dopasowania koszuli należy przeprowadzić w pozycji siedzącej z rozluźnionymi mięśniami. Koszula powinna wtedy przylegać do torsu, ale go nie opinać. Listwa guzikowa musi zachować linię prostą, czyli mówiąc kolokwialnie, guziki nie mogą się rozłazić. Jeśli w pozycji siedzącej czujemy, że koszula ma trochę za dużo luzu, to można ją oddać krawcowej celem zwężenia. Takie zwężenie nie może być jednak duże, więc jeśli luz jest zbyt duży, to należy poszukać innej koszuli.
Oto kilka linków do stron, gdzie można kupić dobrej jakości koszule: Charles Tyrwhitt, Emanuel Berg, Miler, Osovski, Poszetka, Elegancki Pan, Zack Roman. Każdy z łatwością znajdzie koszule znacznie tańsze od tych ze stron, które podałem; musi się jednak liczyć z ich niższą jakością. O jakości koszuli decyduje w głównej mierze jakość tkaniny, z której została uszyta, a to – dla niewprawionej osoby – jest trudne do oceny na pierwszy rzut oka. Gwarancją jakości jest przeważnie renoma producenta, a to z kolei implikuje wyższą cenę
III. Buty oraz skarpety na ślub - formalne
Ślub jest przeważnie okazją do zakupu nowych butów. Jeśli tak, to proponujemy zakup, który nie będzie tani, ale będzie inwestycją na długi czas (co najmniej kilkanaście lat). Bo każdy mężczyzna powinien mieć w swojej szafie parę butów na szczególnie uroczyste okazje, która pasowałaby do wieczorowego garnituru, a także do smokingu (nie należy wykluczać, że smokingowe okazje pojawią się w życiu). Takimi butami będą czarne wiedenki (zwane też oksfordami) na skórzanej podeszwie. Na ślub są one idealne, niemalże obowiązkowe. Nie licząc specjalnych butów do fraka i smokingu, są to najelegantsze i najbardziej formalne buty.
Wiedenki nie są jedynymi możliwymi butami na ślub. Jest inny rodzaj butów, które stoją na równi z wiedenkami pod względem formalności i elegancji, a zdaniem wielu osób, są od nich jeszcze piękniejsze. Tymi butami są lotniki, które charakteryzują się tym, że ich cholewka jest wykonana z jednego kawałka skóry (ang. wholecut shoes); nie mają żadnych szwów, poza jednym – na pięcie.
Skarpety powinny być jednolicie czarne (kolor można dobrać do spodni), gładkie, wykonane z cienkiej tkaniny. Bez ekstrawagancji, wzorków - w jednolitym kolorze. Koniecznie wysokie, do połowy łydki lub wyżej, żeby nikt nie zobaczył gołego ciała przy uniesionych spodniach.
Gładkie skarpety portugalskiej marki Pedemeia wykonane w 98% z bawełny merceryzowanej typu Fil D`Écosse, zapewniają komfort i świeżość stóp przez cały dzień, będąc doskonałym wyborem dla każdego dżentelmena. 2% elastanu zapewnia doskonałą elastyczność oraz trwałość nawet po wielokrotnym praniu. Skarpety doskonale sprawdzą się podczas oficjalnych uroczystości zapewniając doskonały wygląd i wyjątkowy komfort.
Polecamy firmę Królewski Herb Mirosław Kubicki - obuwie oraz skarpety - dobre jakościowo. Rabaty dla Gości naszej strony 🙂
Jak uzyskać rabat?
- Prosimy dodać do koszyka dowolne buty z oferty marki KH lub Lord
- Prosimy dodać do koszyka wybrany wariant skarpet Pedemeia 98% bawełny
- Prosimy wpisać w koszyku zamówienia kod rabatowy: folwarkstarawiniarnia.pl a rabat obniżający wartość zamówienia o 25 zł naliczy się automatycznie.
IV. Krawat / muszka
Krawat czy muszka? Każdy mężczyzna zadaje sobie to pytanie przynajmniej dwa razy w życiu: przed studniówką i przed ślubem. Zatem: krawat czy muszka? Krawat jest bardziej naturalnym partnerem garnituru, z kolei muszka, która występuje rzadko w męskich stylizacjach (jeśli nie liczyć ubiorów formalnych: fraka i smokingu), nadaje całemu zestawowi rysu wyjątkowości. Obydwie możliwości uważamy za właściwe na ślub, obydwie są też godne tej niezwykłej chwili.
Krawat na ślub powinien być stonowany – bez szaleńczych wzorów i kolorów. Może być jednolity – granatowy, bordowy, ciemnozielony, ale w żadnym wypadku czarny. Może mieć delikatny wzór, ale niezbyt rzucający się w oczy. Kolor krawata powinien być ciemny, gdyż kontrast pomiędzy bielą koszuli a jego ciemnym odcieniem, wywołuje u postronnego obserwatora wrażenie elegancji. Krawaty jasne (beżowe, srebrne, ecru) nie są błędem, ale wyglądają zdecydowanie mniej elegancko od ciemnych. Niestety moda na jasne krawaty na ślub jest – z niewiadomych względów – bardzo rozpowszechniona. Nie należy bać się zestawu: granatowy garnitur/ biała koszula/ granatowy krawat. Taki zestaw jest bardzo szykowny i elegancki. W żadnym wypadku nie jest ‘nudny’ lub ‘monotonny’. Ślubny krawat nie powinien mieć zbytniego połysku. Stonowany połysk naturalnego jedwabiu jest optymalny, dlatego też jedwabny krawat jest najlepszym wyborem dla pana młodego. Błyszczące krawaty z poliestru lub mikrofibry są w złym guście.
Krawat nie może być zbyt wąski, gdyż wąski wygląda nieelegancko oraz zawiązuje się w brzydki węzeł, co widać na zdjęciach poniżej. Optymalna szerokość krawata (mierzona w najszerszym miejscu) powinna być taka jak szerokość klap marynarki mierzona w miejscu pokazanym w części pierwszej tego wpisu. Jeśli jednak klapy marynarki będą bardzo szerokie (powyżej 10 cm), będą wyglądały super stylowo i sartorialnie, ale należy wówczas pamiętać, że szerokość krawata nie powinna za nimi podążać, zatrzymując się na 9 – 10 cm. Kolejną decyzją jaką trzeba podjąć w sprawie krawata – jest jego węzeł. Spośród dwóch najpopularniejszych węzłów (windsor i four-in-hand), polecamy ten drugi, zwany też węzłem prostym. Różnicę między nimi widać na infografice poniżej.
Węzeł four-in-hand zawiązany na krawacie o szerokości 8 cm (po lewej) i szerokości 5,5 cm (po prawej).
Pierwszy wygląda ładnie i stylowo, drugi – brzydko i niegustownie.
Muszka. Pan Młody, który zdecyduje się na muszkę musi pamiętać, że w żadnym wypadku nie może to być muszka tzw. gotowa, lecz koniecznie musi to być muszka wiązana. Muszka gotowa wygląda niegustownie, ponadto często bywa wykonywana z błyszczącego poliestru, co jeszcze pogłębia i tak złe wrażenie. Jeśli kogoś przeraża perspektywa samodzielnego zawiązania muszki, to mam dla niego pomyślną wiadomość. Muszki wiązane można nabyć już w formie zawiązanej 🙂 Mają one regulowany pasek, który dostosowuje się do obwodu szyi i po prostu zapina. Takie muszki funkcjonalnie nie różną się od muszek gotowych, natomiast wizualnie jest między nimi przepaść. Wszelkie uwagi dotyczące kolorów i wzorów muszek są analogiczne do tych dotyczących krawatów.
Dobre adresy, pod którymi można kupić krawaty: Elegancki Pan, Republic of Ties, Poszetka, MIler. Muszki wiązane w formie od razu zawiązanej można kupić m.in. w: Hisoutfit, Poszetka, Elegancki Pan. Przy składaniu zamówienia trzeba przeważnie zaznaczyć, że chce się otrzymać muszkę zawiązaną.
V. Poszetka i kwiatek
Nad poszetką nie ma co się rozwodzić: powinna się znaleźć w brustaszy (kieszonce piersiowej marynarki) pana młodego i koniec! Powinna być biała, lniana, równo złożona i wystająca ok 1,5 – 2 cm z kieszonki. Tak jak na zdjęciu poniżej.
Natomiast sprawa kwiatka jest nieco bardziej skomplikowana. Bo upowszechnił się u nas zwyczaj przypinania agrafką do klapy marynarki pana młodego i gości, specjalnych bukiecików nawiązujących do bukietu panny młodej. Takie bukieciki, kwiaciarnie oferują zwykle w pakiecie z bukietem ślubnym. Co ciekawe bukieciki te są nazywane… butonierkami 🙂 Można i tak; nie ma w tym nic zdrożnego. Trzeba jednak pamiętać, że zwyczaj przypinania bukiecików jest zwyczajem plebejskim, podczas gdy zwyczaj wkładania kwiatków do butonierki – jest zwyczajem dżentelmeńskim. Proponujemy, żeby w dniu ślubu Pan Młody wybrał tę drugą opcję.
Typowe bukieciki przypinane do klapy marynarki. Nazywamy je kwiatonierkami i nie polecamy.
Jednak aby możliwe było włożenie kwiatka do butonierki, musi ona być rozcięta, co w zasadzie się nie zdarza w garniturach dostępnych w sklepach.
Optymalnym kwiatkiem do butonierki pana młodego, jest biały goździk. Jest łatwy do kupienia, pięknie prezentuje się na tle granatu marynarki i jest bardzo odporny na więdnięcie. Ta ostatnia cecha jest szczególnie ważna jeśli zastosuje się metodę przedstawioną poniżej na zdjęciach. Trzeba wiedzieć, że goździk wygląda dobrze wtedy, gdy jego szypułka jest wciśnięta w szczelinę butonierki, zaś na zewnątrz wystaje tylko korona. Będzie dobrze jeśli uda się kupić goździk z ‘chudą’ szypułką, którą dodatkowo można ścisnąć przy pomocy cienkiego drutu ogrodniczego. Gdy jednak szypułka jest pękata (a często tak jest), żadną miarą nie uda się jej wcisnąć do butonierki. Można wówczas zastosować brutalną metodę przedstawioną poniżej. Goździk potraktowany w ten sposób zachowuje zadziwiającą żywotność; przez kilkanaście godzin nie ma oznak więdnięcia. Nie ma więc obawy, że zwiędnie w trakcie weselnej zabawy.
Trzymając w dłoni koronę goździka, należy oderwać szypułkę. Następnie podstawę płatków należy skrępować drutem ogrodniczym. Tę operację warto wcześniej przećwiczyć, gdyż za mocne ściśnięcie drutu – obcina płatki, zaś za słabe – powoduje ich rozsypanie się.
Tak wygląda spreparowany goździk, gotowy do włożenia do butonierki. Jeśli szypułka goździka nie jest zbyt gruba, to można jej nie odrywać, tylko ścisnąć drutem.
Spreparowany goździk włożony do butonierki.
Goździk, mimo że poddany brutalnemu zabiegowi, prezentuje się wspaniale. Życzymy, żeby każdy pan młody osiągnął podobny efekt. Tekst i zdjęcia z bloga Pana Jana Adamskiego www.janadamski.eu. POLECAMY!